Ma upodobanie - czyli krótko o Kol 2:18

0

Nie wszystko jest takie, jakie może się wydawać na pierwszy rzut oka. Bez szczegółowej weryfikacji można opierać się wyłącznie na warstwie zewnętrznej, nie mając świadomości, co kryje się w środku. A to tam zazwyczaj znajduje się to, co najbardziej wartościowe, co zawiera wszelkie szczegóły, które pozwolą nam ocenić sytuację i sprawdzić, czy nie jesteśmy oszukiwani.

Nie na próżno Biblia zachęca do tego, aby wszystko sprawdzać, aby wytężać swoje władze umysłowe i nie dać się zwieść. W świecie pełnym chaosu informacyjnego jest to bardzo trudne. Kto jednak szuka, ten znajdzie, choć początkowo może zapłacić za poszukiwania wysoką cenę. Warto jednak nie poddawać się i mimo niepowodzeń sprawdzać co, jak i dlaczego.



I właśnie w tym kontekście zachęcamy Cię do samodzielnej weryfikacji tego, czy Jezus Chrystus to rzeczywiście archanioł, pierwsze stworzenie Boże, czy też nie. Ma to zasadnicze znaczenie dla zbawienia każdego z ludzi, również dla Twojego zbawienia. Anioł, który stał się człowiekiem i oddał za ludzkość życie, po czym zasiadł po prawicy Boga ponownie jako archanioł, czy raczej Bóg, który stał się człowiekiem i poświęcił się aby nas zbawić?

Pobieżne zbadanie tego tematu i opieranie się na tym, co być może już wiesz, może nie wystarczyć. Szczegółowa analiza wymaga czasu, sił i zaangażowania. Czy zdobędziesz się na to?

Kolejnym z wielu wersetów biblijnych, który nam uświadamia, iż Pan Jezus nie jest i nigdy nie był archaniołem zawarta jest w Kolosan 2:18:


(18): Niech nikt, kto ma upodobanie w poniżaniu siebie i kulcie aniołów, nie pozbawia was nagrody, wdając się w to, czego nie widział, i pyszniąc się bezpodstawnie cielesnym sposobem myślenia; [Uwspółcześniona Biblia Gdańska, Kol 2]

(18): Niech was nikt nie potępia, kto ma upodobanie w poniżaniu samego siebie i w oddawaniu czci aniołom, a opierając się na swoich widzeniach, pyszni się bezpodstawnie cielesnym usposobieniem swoim, [Biblia Warszawska, Kol 2] 

Pozornie nic szczególnego w tych słowach nie ma. A jednak jest tu mowa o "oddawaniu czci aniołom". Czy znaczy to, iż w czasach apostolskich, w zborach, byli ludzie, którzy nie tylko uważali, iż należy się aniołom hołd, ale również zachęcali innych do takich działań? Tak wygląda. Co więcej, być może nawet ostro krytykowali tych, którzy nie chcieli tego czynić?

Zastanów się jednak, jaki to ma związek z twierdzeniem, iż Pan Jezus to archanioł?

Apostoł upomina i twierdzi, że to cielesny sposób myślenia popycha ww. ludzi do oddawania czci aniołom. Innymi słowy otwarcie daje do zrozumienia, że nie jest to właściwe. A nawet więcej - stwierdza, że może to być oznaką pychy.

W kolejnym wersecie nawiązuje do "głowy", czyli Jezusa Chrystusa, iż to Jego wzoru należy się trzymać, Jego naśladować i Jego słuchać.

(18): Niech nikt, kto ma upodobanie w poniżaniu siebie i kulcie aniołów, nie pozbawia was nagrody, wdając się w to, czego nie widział, i pyszniąc się bezpodstawnie cielesnym sposobem myślenia; (19): A nie trzyma się głowy, z której całe ciało, odżywiane i wespół zespolone przez stawy i ścięgna, rośnie wzrostem Bożym. [Uwspółcześniona Biblia Gdańska, Kol 2]

(20): Jeśli więc umarliście z Chrystusem dla żywiołów tego świata, to dlaczego - jakbyście jeszcze żyli dla świata - poddajecie się nakazom:"


Dlaczego Paweł idzie takim tokiem rozumowania? Z jednej strony mówi i potępia tych, którzy oddają cześć aniołom, a z drugiej wspomina o trzymaniu się "innego anioła" Jezusa Chrystusa? Czy takie dwa sprzeczne sobie porównania miałyby sens: po jednej nie czcij aniołów ---- po drugiej słuchaj i czcij głowę kościoła Jezusa Chrystusa, czyli podobno archanioła Michała? Czy to ma sens?

Zastanów się nad tym, czy w słowach - "ma upodobanie w kulcie aniołów" - nie mieści się też archanioł Michał. Czy apostoł Paweł pisząc do Kolosan tego typu przestrogę nie ma na myśli wszystkich aniołów, bez względu na ich rangę?

Ostrzega i potępia tych, którzy czczą anioły jak Boga - potępia tych, którzy oddają cześć stworzeniu, a nie Bogu. Z pewnością ma więc na myśli wszystkie anioły - archanioła Michała też, czyż nie? Bo czy zgięcie kolana przed aniołem nie jest równoznaczne z bałwochwalstwem? A przecież przed Jezusem ma się zgiąć każde kolano - czy zatem, jeśli jest aniołem,  nie będzie to forma bałwochwalstwa?

Wezwanie zawarte w Kolosan 3:18 uwypukla, iż kult aniołów to droga, która "pozbawia nagrody", to "cielesny sposób myślenia". Czy Ty tą drogą podążasz?

Sprawdź, zweryfikuj, przeanalizuj, zbadaj, czy tak się rzeczy mają. Zrób to dla siebie i swojej rodziny.


(8): A ja, Jan, widziałem to wszystko i słyszałem. A gdy usłyszałem i zobaczyłem, upadłem do nóg anioła, który mi to pokazywał, aby oddać mu pokłon. (9): Lecz powiedział do mnie: Nie rób tego, bo jestem sługą z tobą i twoimi braćmi prorokami, i z tymi, którzy zachowują słowa tej księgi. Bogu oddaj pokłon. [Uwspółcześniona Biblia Gdańska, Ap 22]

(11): Jest bowiem napisane: Jak żyję, mówi Pan, ugnie się przede mną każde kolano i każdy język będzie wysławiał Boga. [Uwspółcześniona Biblia Gdańska, Rz 14]

(9): Dlatego też Bóg wielce go wywyższył i darował mu imię, które jest ponad wszelkie imię; (10): Aby na imię Jezusa zginało się wszelkie kolano na niebie, na ziemi i pod ziemią. [Uwspółcześniona Biblia Gdańska, Flp 2] 




0 komentarze:

Prześlij komentarz

Proszę pamiętać o wzajemnym szacunku i wyrażaniu tego odpowiednimi słowami. Nie musisz się zgadzać z naszym rozumowaniem. Komentarze są moderowane i pojawiają się z opóźnieniem. Obraźliwe lub nieodpowiednie będą usuwane.