Jaśniejsze światło - często poruszany wśród JW temat. I nie chodzi tu o energię elektryczną. Chodzi o zmieniające się na przełomie dwóch wieków zrozumienie prawd biblijnych - zrozumienie przekazywane przez CK JW(ciało kierownicze).
Z czym w ogóle kojarzy Ci się zwrot "coraz jaśniejsze światło"? Może to być na przykład wschodzące słońce lub rozjaśnianie światła żarówki poprzez jego regulator jasności np. w pokoju czy lampce. Padające światło może rozświetlić jakiś przedmiot, roślinę, drogę, ścieżkę itd. W każdym bądź razie światło musi na coś padać, coś rozświetlać. Rozważmy prosty przykład.
Załóżmy, że światło słoneczne pada na jakiś przedmiot - np. samochód. Zanim wstanie słońce, to w zasadzie samochodu nie widać. Wcześnie rano, kiedy pojawia się początkowo światło słoneczne dostrzegamy zaledwie rysy tego przedmiotu i powoli stwierdzamy, że to samochód. Nie wiemy jednak jaka to marka, jaki kolor, jakie ma opony, po której stronie kierownicę itd. Jest po prostu za ciemno. Czas jednak mija i wyłania się dzięki światłu coraz więcej szczegółów. Kiedy słońce rozświetli go całkowicie możemy rozpoznać już wszystkie szczegóły. Wyraźnie dostrzegamy co i jak. Światło powoli świeciło coraz jaśniej dzięki czemu udało nam się dostrzec wszystkie elementy i szczegóły samochodu.
W tym przykładzie istotne są dwa elementy: światło i przedmiot na który ono pada - tutaj samochód. Samochód jest cały czas ten sam. Pod wpływem światła słonecznego dostrzegamy konkretne szczegóły cały czas tego samego przedmiotu, aż do uzyskania pełnego obrazu.
Dlaczego tak skupiamy się na tym, że przedmiot - tutaj samochód - jest cały czas ten sam? Bo to bardzo istotna informacja w zrozumieniu czym jest, a czym nie jest 'coraz jaśniejsze światło'.
Dla CK JW (ciało kierownicze) to samo jaśniejsze światło pada na różne przedmioty. Świeci coraz jaśniej, ale nie oświetla już tego samego tylko całkowicie coś innego. To tak jakbyśmy oświetlali samochód, a za godzinę rower, później psa, most, budynek itd. Światło rozświetla zupełnie coś innego.
W wypadku coraz lepszego zrozumienia zagadnień biblijnych wyraźnie widać, że dane zagadnienia w przypadku CK JW, NIE są coraz lepiej rozumiane, lecz często zupełnie inne. Nie można wtedy powiedzieć, że coraz jaśniejsze światło spowodowało, że lepiej rozumiemy jakąś kwestię - bo jest ona przecież całkowicie inna. Zastanów się nad tym czy w istocie tak nie było w przeszłości i czy nie jest tak obecnie?
Wielokrotnie CK JW przepowiadało tzw. daty końca systemu. Czy było to coraz jaśniejsze światło, czy fałszywe proroctwa? Na przykład zakładano, że koniec nastąpi w 1914r, później w 1925, później jeszcze inaczej, aż do roku 1975. Nie spełniło się. A więc jeszcze raz. Czy było to coraz jaśniejsze światło? A może po prostu fałszywe proroctwa? I takich spraw jest bardzo dużo, gdzie całkowicie dostosowywano zrozumienie jakiś kwestii do własnych doktryn (np. zmiany dot. pokolenia). I dalej CK JW tak robi.
Nie oszukuj samego siebie. Przemyśl dokładnie sprawę. Wszystko przeanalizuj i sprawdź. Można by o tym pisać jeszcze bardzo wiele. Sam możesz jednak dociec jak to wyglądało na przełomie dwóch wieków i jak jest teraz.
Z drugiej strony - jeżeli nie byłoby wersetu z Przysłów 4:18, to jak CK tłumaczyłoby zmiany? Innymi wersetami? Jakimi?
Podsumowanie:
My wiemy jedno na pewno: tzw. jaśniejsze światło, to w wypadku CK JW - w większości przypadków - tylko i wyłącznie coraz jaśniejsze oszustwo lub fałszywe proroctwo. To tzw. światło świeci i za chwilę gaśnie w zależności od ludzkiej interpretacji. Gaśnie jak na zawołanie i zapala się powodując niejednokrotnie dramaty tysięcy ludzi.
JW są nie tylko w Polsce. Zastanawialiście się jaki wpływ na życie ludzkie ma ta czasem pozornie mała zmiana? Jaki wpływ na życie ludzie miała np. sprawa dotycząca transplantacji organów? Dla jednych to tylko pozornie malutki zwrot w innym kierunku, a dla drugich życie. Być może życie Twoje i Twojej rodziny. Przemyśl to. Nie bądź łatwowierny.
Przykład:
Poglądy CK JW na temat zmartwychwstania mieszkańców Sodomy:
Czy to było jaśniejsze światło? To jak w końcu będzie?
I co wtedy, kiedy to tzw. jaśniejsze światło "w rzeczywistości jest ciemnością"?
Czy w wypadku CK JW nowe światło uzupełnia to, co już było wyjaśniane i dodaje coś do niego, czy oznacza często zupełnie coś nowego? Jak sądzisz?
(18): Ale ścieżka sprawiedliwych jest jak jasne światło, które świeci coraz jaśniej aż do dnia doskonałego. [Uwspółcześniona Biblia Gdańska, Prz 4]
(18): Ale droga sprawiedliwych jest jak blask zorzy porannej, która coraz jaśniej świeci aż do białego dnia. [Biblia Warszawska, Prz 4]
Z czym w ogóle kojarzy Ci się zwrot "coraz jaśniejsze światło"? Może to być na przykład wschodzące słońce lub rozjaśnianie światła żarówki poprzez jego regulator jasności np. w pokoju czy lampce. Padające światło może rozświetlić jakiś przedmiot, roślinę, drogę, ścieżkę itd. W każdym bądź razie światło musi na coś padać, coś rozświetlać. Rozważmy prosty przykład.
Załóżmy, że światło słoneczne pada na jakiś przedmiot - np. samochód. Zanim wstanie słońce, to w zasadzie samochodu nie widać. Wcześnie rano, kiedy pojawia się początkowo światło słoneczne dostrzegamy zaledwie rysy tego przedmiotu i powoli stwierdzamy, że to samochód. Nie wiemy jednak jaka to marka, jaki kolor, jakie ma opony, po której stronie kierownicę itd. Jest po prostu za ciemno. Czas jednak mija i wyłania się dzięki światłu coraz więcej szczegółów. Kiedy słońce rozświetli go całkowicie możemy rozpoznać już wszystkie szczegóły. Wyraźnie dostrzegamy co i jak. Światło powoli świeciło coraz jaśniej dzięki czemu udało nam się dostrzec wszystkie elementy i szczegóły samochodu.
W tym przykładzie istotne są dwa elementy: światło i przedmiot na który ono pada - tutaj samochód. Samochód jest cały czas ten sam. Pod wpływem światła słonecznego dostrzegamy konkretne szczegóły cały czas tego samego przedmiotu, aż do uzyskania pełnego obrazu.
Dlaczego tak skupiamy się na tym, że przedmiot - tutaj samochód - jest cały czas ten sam? Bo to bardzo istotna informacja w zrozumieniu czym jest, a czym nie jest 'coraz jaśniejsze światło'.
Dla CK JW (ciało kierownicze) to samo jaśniejsze światło pada na różne przedmioty. Świeci coraz jaśniej, ale nie oświetla już tego samego tylko całkowicie coś innego. To tak jakbyśmy oświetlali samochód, a za godzinę rower, później psa, most, budynek itd. Światło rozświetla zupełnie coś innego.
W wypadku coraz lepszego zrozumienia zagadnień biblijnych wyraźnie widać, że dane zagadnienia w przypadku CK JW, NIE są coraz lepiej rozumiane, lecz często zupełnie inne. Nie można wtedy powiedzieć, że coraz jaśniejsze światło spowodowało, że lepiej rozumiemy jakąś kwestię - bo jest ona przecież całkowicie inna. Zastanów się nad tym czy w istocie tak nie było w przeszłości i czy nie jest tak obecnie?
Wielokrotnie CK JW przepowiadało tzw. daty końca systemu. Czy było to coraz jaśniejsze światło, czy fałszywe proroctwa? Na przykład zakładano, że koniec nastąpi w 1914r, później w 1925, później jeszcze inaczej, aż do roku 1975. Nie spełniło się. A więc jeszcze raz. Czy było to coraz jaśniejsze światło? A może po prostu fałszywe proroctwa? I takich spraw jest bardzo dużo, gdzie całkowicie dostosowywano zrozumienie jakiś kwestii do własnych doktryn (np. zmiany dot. pokolenia). I dalej CK JW tak robi.
Nie oszukuj samego siebie. Przemyśl dokładnie sprawę. Wszystko przeanalizuj i sprawdź. Można by o tym pisać jeszcze bardzo wiele. Sam możesz jednak dociec jak to wyglądało na przełomie dwóch wieków i jak jest teraz.
Z drugiej strony - jeżeli nie byłoby wersetu z Przysłów 4:18, to jak CK tłumaczyłoby zmiany? Innymi wersetami? Jakimi?
Podsumowanie:
My wiemy jedno na pewno: tzw. jaśniejsze światło, to w wypadku CK JW - w większości przypadków - tylko i wyłącznie coraz jaśniejsze oszustwo lub fałszywe proroctwo. To tzw. światło świeci i za chwilę gaśnie w zależności od ludzkiej interpretacji. Gaśnie jak na zawołanie i zapala się powodując niejednokrotnie dramaty tysięcy ludzi.
JW są nie tylko w Polsce. Zastanawialiście się jaki wpływ na życie ludzkie ma ta czasem pozornie mała zmiana? Jaki wpływ na życie ludzie miała np. sprawa dotycząca transplantacji organów? Dla jednych to tylko pozornie malutki zwrot w innym kierunku, a dla drugich życie. Być może życie Twoje i Twojej rodziny. Przemyśl to. Nie bądź łatwowierny.
Przykład:
Poglądy CK JW na temat zmartwychwstania mieszkańców Sodomy:
Mieszkańcy Sodomy zmartwychwstaną. ("Strażnica" 1879, nr 6, s. 8, wyd. ang.) [2]
Mieszkańcy Sodomy nie zmartwychwstaną. ("Strażnica" 6/1/1952, s. 338, wyd. ang.)
Mieszkańcy Sodomy zmartwychwstaną. ("Strażnica" 8/1/1965, s. 479, wyd. ang.)
Mieszkańcy Sodomy nie zmartwychwstaną. ("Strażnica" 1988, nr 17, s. 30, wyd. pol.)
Mieszkańcy Sodomy zmartwychwstaną ("Będziesz mógł żyć w raju na ziemi", s. 17, wyd. pol. 1989)
Mieszkańcy Sodomy nie zmartwychwstaną. ("Będziesz mógł żyć w raju na ziemi", s. 179, wyd. pol. 1990 r.)
Czy to było jaśniejsze światło? To jak w końcu będzie?
I co wtedy, kiedy to tzw. jaśniejsze światło "w rzeczywistości jest ciemnością"?
"Nowe światło nigdy nie stoi w sprzeczności ze starym światłem, lecz dodaje coś do niego". ("Strażnica" 1881, nr 2, s. 188, wyd. ang.)
Czy w wypadku CK JW nowe światło uzupełnia to, co już było wyjaśniane i dodaje coś do niego, czy oznacza często zupełnie coś nowego? Jak sądzisz?
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Proszę pamiętać o wzajemnym szacunku i wyrażaniu tego odpowiednimi słowami. Nie musisz się zgadzać z naszym rozumowaniem. Komentarze są moderowane i pojawiają się z opóźnieniem. Obraźliwe lub nieodpowiednie będą usuwane.