CK JW i techniki psychologiczne - czy to możliwe?

0


Wielu Świadków, którzy w dalszym ciągu wspierają aktywnie organizację CK JW, nie są w stanie uwierzyć, a wręcz nie mieści im się w głowie, żeby poczciwie wyglądający panowie z Warwick mogli z premedytacją krzywdzić innych ludzi. Czasem może przejdzie im przez głowę myśl - "w zasadzie to  tylko ludzie" - jednak nie w kontekście "źli ludzie", ale raczej "mogący popełniać błędy".

I faktem jest, że to ludzie popełniający błędy, jak każdy z nas.  Jednakże świadome wprowadzanie innych w błąd, a popełnianie błędów, to już zasadnicza różnica, prawda? A jeżeli dorzucimy do tego celowe okłamywanie i posługiwanie się w tym celu Słowem Bożym - no to wtedy dopiero nabiera to mocy sprawczej. Wtedy dopiero widać, że to, co oni nazywają "prawdą" jest zwykłym oszustwem niczym nie różniących się od kłamstw wielu innych religii. Nie różniących się, ale lepiej opakowanych i podanych.

Podkreślamy ponowie, że w organizacji CK JW jest jednak wielu przyzwoitych ludzi, którzy z niekłamaną gorliwością wypełniają zalecenia CK sądząc, że w ten sposób służą prawdziwemu Bogu. Bo nie wszystko w tej organizacji jest złe, o czym też wielokrotnie pisaliśmy. Fundamenty jednak są kiepskiej jakości, a skoro tak, to i budynek, choć z zewnątrz może wydawać się całkiem nieźle wykończony i atrakcyjny.

Jak wspomnieliśmy Świadkowie nie są w stanie przyjąć do świadomości faktów biblijnego zakłamania CK JW, a cóż dopiero tego, iż stosują wobec swoich "owiec" techniki psychologicznej manipulacji. Oczywiście nie chcemy generalizować, bo takie techniki stosowane są również przez wielu innych, jednakże nas interesuje świat "Strażnicy".

I na tym etapie większość JW już przestaje czytać takie materiały jak ten, dlatego nie dowiedzą się, że właśnie tak jest jak wyżej wspomniano. No ale cóż, każdy decyduje o sobie i swoich działaniach. No może - prawie każdy, co będziecie mogli stwierdzić, po przeczytaniu nw. materiału. 

Czytając go, zastanów się, czy właśnie takie metody nie są stosowane w organizacji CK JW? Czy nie są stosowane względem Ciebie? Piszemy "w organizacji CK JW", bo to w istocie ich organizacja, a "zwykli" Świadkowie Jehowy, to tylko materiał, który ma gorliwie remontować jej pękające ściany, postawione na kruchym fundamencie kłamstw.

A więc przykładowe techniki psychologicznej manipulacji, to:

OSACZENIE CZYLI IZOLACJA OD OTOCZENIA.

Rozwijanie silnej atmosfery jedności, zaufania, poczucia przynależności do grupy i wspólnoty poglądów przy jednoczesnej inwigilacji poszczególnych członków grupy przez liderów podgrup. Ograniczanie czasu na refleksje i wytwarzanie chaotycznej czy nieprzewidywalnej atmosfery, w której racjonalne planowanie i rozumowanie zarezerwowane zostaje wyłącznie dla przywódców. Kontrolowanie środowiska społecznego jednostki, poprzez odcięcie jej od źródeł alternatywnej informacji i ograniczenie kontaktów z naturalnym otoczeniem ofiary. Tworzony jest wtedy tzw. natłok zdarzeń jak obowiązkowe: codzienne służby, grupy domowe, ewangelizacje, konferencje, wykłady, szkolenia, spotkania i odwiedziny członków grupy itp. oraz rozliczanie z czasu.

Izoluje to ofiarę od jej naturalnego otoczenia oraz skutkuje pojawieniem się mistycznego myślenia i przekonania że kto nie jest z nami, ten jest przeciwko nam. Kontakty z rodziną i osobami z zewnątrz zostają ograniczone do minimum. Jednostki są aktywnie zniechęcane do utrzymywania relacji ze sceptykami z zewnątrz i członkami własnych rodzin, którzy nie aprobują działań grupy. Liderzy posuwają się nawet do wydawania oficjalnych zakazów spotykania się z danymi osobami.

Chodzi tu o to, by cele grupy stały się nadrzędnym i jedynym celem działania ofiary, podczas gdy wszystkie czynniki mogące podważyć wierzenia, system działania grupy są aktywnie eliminowane. Wszystko, co jest sprzeczne z linią wyznaczoną przez przywódców jest nakreślane jako wrogie i negatywne. Jest to dążenie do emocjonalnego i ekonomicznego uzależnienia jednostek od grupy, stosuje się też ukrywanie prawdziwych celów kryjących się w nauczaniu grupy, do momentu gdy adept będzie gotów je przyjąć za swoje i w pełni utożsamić się z nimi.

ZAKAZ KRYTYKOWANIA CZYLI WYPOWIADANIA WĄTPLIWOŚCI I NEGATYWNYCH OPINII.

Zakaz wygłaszania krytycznych opinii oraz wypowiadania treści nie aprobujących działań przywództwa. Jest to socjotechnika funkcjonująca na fundamencie okultystycznej nauki rzucania przekleństw i czarów, mówiącej o mocy sprawczej wypowiadanego słowa. Mówi ona że co wypowiadasz to się stanie i to zbierzesz, a skutkuje wprowadzeniem niepisanej listy tematów na które wolno lub nie wolno rozmawiać.      

W rzeczywistości jest to metoda filtrowania myśli ofiar, aby pozbawić je możliwości realnej oceny zaistniałych zdarzeń. Działa to na zasadzie blokowania przepływu krytycznych informacji i dopuszczania tylko informacji "pozytywnych". Skutkuje to odrzuceniem wszelkiego krytycznego myślenia i racjonalnej analizy zaistniałych zdarzeń.

W wyniku tego zabiegu, ofiara zaczyna bać się własnych myśli i postrzegać je, jako grzech przeciw wspólnocie lub Duchowi Świętemu. Tak osoba bezpodstawnie zaczyna obwiniać o wszystko samą siebie.

W większości toksycznych grup, myślenie jest kontrolowane poprzez wyzwalanie fali donosicielstwa i indywidualne rozmowy z  liderami, którzy składają następnie raporty przywódcy. Każdy kto ośmieli się coś zanegować lub zadać niewygodne pytanie odnośnie przywództwa lub wierzeń grupy, ląduje na dywaniku, zostaje publicznie skarcony lub na jakiś czas zostaje wyłączony z działań grupy. Indywidualne rozmowy polegają na ciągłym zadawaniu oskarżających pytań i zmuszaniu rozmówcy do ciągłego tłumaczenia się. Działa to na zasadzie ''dlaczego my się dowiadujemy ''o tym'' od innych, a nie od ciebie, jeżeli ty o tym wiedziałeś''. Jest to element dynamicznego osaczania ofiary poprzez wpajanie jej ciągłego poczucia winy i zmuszania jej do samooskarżania. Ma on na celu również wyciąganie wiadomości, potrzebnych do użycia przeciwko innym członkom grupy. Poprzez ten zabieg, przestępca przestaje być winowajcą, a staje się nim ten, kto zaczyna o przestępstwie mówić.

HUŚTAWKA EMOCJONALNA.

Jest to regularne doprowadzenie osoby do silnej huśtawki emocjonalnej poprzez zastosowanie niefizycznych środków przymusu, takich jak upokorzenie, utrata przywilejów, izolacja społeczna, degradacja w grupie, presja otoczenia, wyzwalanie poczucia winy czy lęku, na przemian z okazywaniem gorących symptomów miłości i akceptacji.

Metoda ta współgra z poprzednią i oparta jest na silnej presji otoczenia. Rodzi ona strach przed oddaleniem z grupy i wzmaga przekonanie że trzeba gdzieś należeć. Powoduje to konieczność dostosowywania się do działań i przekonań większości. Zamiast zostawiać pewne sprawy indywidualnemu rozeznaniu i sumieniu jednostki oraz szukać odpowiedzi w biblii, przywódcy wpajają, że każdy, kto nie idzie z owczym pędem ten się wyłamuje. W wyniku tego zabiegu, każdy ruch ofiary zaczyna być obliczony na dorównanie najlepszym i akceptację przywódcy.

DOKTRYNA PONAD CZŁOWIEKIEM.

Jest to wpajanie pewności, że kierunek działań grupy jest absolutnie fantastyczny i nieomylny gdyż przywódcy są potężnie namaszczeni, a tym samym nietykalni. W wyniku tego wymaga się od członków absolutnego podporządkowania się nauczaniu i wizjom przywódców. Doktryna i grupa są ponad jednostką. Prawa jednostki są istotne tylko wtedy, gdy osobnik działa na korzyść grupy. Doktryna i przywódcy nie podlegają korekcie ani napomnieniu. A cel grupy uświęca środki działania. Metody te skutkują silnym wzrostem ego oraz samooceny osoby manipulowanej oraz przekonaniem o jej wyższości lub ponad duchowości nad resztą społeczeństwa.

JEDYNOZBAWCZOŚĆ CZYLI TU ALBO NIGDZIE.

Jest to nauczanie typowe dla wszystkich sekt, zakładające że zbawienie powiązane jest z przynależnością do określonej grupy wyznaniowej w myśl zasady że: "albo jesteś z nami, albo przeciwko nam". Opuszczający grupę, są wtedy potępiani jako osoby w stanie upadku moralnego, nakreślane jako odchodzące do świata lub dyskredytowane w jeszcze inny sposób.

Specjaliści od marketingu wymyślili w kościołach jeszcze inny element napędowy dobrej koniunktury, jakim jest nauka o nieutracalności zbawienia, która zakłada że mamy wolność w Panu, że piekło nas już nie dotyczy i teraz cel uświęca nasze metody działania. Metoda ta stosowana jest zazwyczaj w grupach nastawionych na opróżnianie portfeli swoich członków. Podawana ofiarom, wraz z teologią sukcesu, powoduje u manipulowanego zanik etyki chrześcijańskiej i tworzy przekonanie, że cel uświęca metody ich działania, a błogosławieństwo finansowe uzależnione jest od oddawania części dochodów liderom grupy.

Pan Bóg zachęca nas i przestrzega, abyśmy w pełni korzystali z danych nam zdolności umysłowych i nie stawali się niewolnikami ludzi, gdyż drogo jesteśmy nabyci (1Kor 7:23). Byśmy badali duchy, weryfikowali nauczania oraz porównywali je ze Słowem Bożym i nie zamieniali się w nierozumne automaty przyjmujące wszystko co nam próbują wcisnąć różnego pokroju złodzieje dusz i sprzedawcy marzeń, których Biblia nazywa wilkami w owczej skórze. Jeżeli w swoim życiu już się z tym spotkałeś i znasz te techniki, w wyniku czego myślisz że jesteś ponad nimi i czujesz się bezpieczny w takich zgromadzeniach, to jesteś w potężnym błędzie, gdyż oddziałują tam też na obecnych znacznie bardziej aktywne od ludzi byty duchowe.



Czy to możliwe, aby CK JW stosowało takie psychologiczne techniki - oceń sam. Zrób to jednak z otwartym umysłem i wnikliwością.


Dz 20:29Gdyż wiem, że po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, które nie będą oszczędzać stada. 



0 komentarze:

Prześlij komentarz

Proszę pamiętać o wzajemnym szacunku i wyrażaniu tego odpowiednimi słowami. Nie musisz się zgadzać z naszym rozumowaniem. Komentarze są moderowane i pojawiają się z opóźnieniem. Obraźliwe lub nieodpowiednie będą usuwane.