CK JW podsumowanie - to ostatni o nich post.

Ciało kierownicze Świadków Jehowy, w skrócie CK JW - ludzie którzy ustanowili się synami Bożymi, kanałem łączności między Bogiem, a człowiekiem. Śmiertelni ludzie, którym poddało się miliony innych i oddaje im często nieświadomie cześć, uważając za namaszczonych duchem wybrańców Królestwa Bożego. Ludzie, którzy zwiedli też nas.

To osoby, które wielokrotnie na przełomie dziejów istnienia Badaczy Pisma, a później Świadków Jehowy wyznaczały daty końca świata, wypowiadały wiele fałszywych proroctw zasłaniając się tzw. "jaśniejszym światłem". Ludzie, którzy zredagowali i sfałszowali Biblię pod własne potrzeby doktrynalne, zmieniając sens jej wypowiedzi, dodając słowa, których w oryginale nigdy nie było. Osoby, które odpowiadają za śmierć tysięcy innych ludzi, którzy posługują się kłamstwem, aby ukryć własne diabelskie machinacje. Ludzie, którzy zrujnowali i dalej rujnują więzi rodzinne po to, aby utrzymać status nieomylnych, wybranych przez samego Boga "Izraelitów duchowych". Odpowiadają za traumę tysięcy dzieci na całym świecie ukrywając pedofilię i zasłaniając się przy tym Biblią. A wszystko to pod płaszczykiem "dobroci i miłości".

Kłamią, a jednak inni im wierzą i ufają. Mówią, że są omylni i nienatchnieni, a jednak miliony czci ich i uważa za bóstwa. Jedno mówią, drugie robią, widać w ich działaniach ogromną masę hipokryzji, a jednak są jak dotąd bezkarni. Wypowiadają i nauczają kłamstwa o Jezusie Chrystusie zamykając innym drogę do zbawienia, a jednak miliony nie widzą w nich obłudników i oszczerców, lecz szczerych, starszych panów.

Wszystko jednak do czasu. Bóg nie jest kimś, z kogo można drwić - jak mówi Słowo Boże.

Czy nienawidzimy tych ludzi? Zdecydowanie NIE. Z bólem jednak patrzymy na tych, którzy wykonują ich polecenia sądząc, ze czynią to dla Boga. Którzy poświęcają własne rodziny w imię, jak uważają zasad biblijnych, a które to "zasady" tak naprawdę są wypaczonymi, osobistymi przemyśleniami CK JW.

Choć mamy świadomość, ze wielu się obudzi z tego czarnego snu, a nawet już obudziło, to jednak często to ludzie bardzo emocjonalnie pokaleczeni, którzy nie wiedzą co dalej robić i dokąd iść. Tracą wiarę i sens życia, bo utożsamiali organizację CK JW z Bogiem, a to była i dalej jest tylko sztucznie stworzona ludzka organizacja, której daleko do prawdziwego Boga.

CK JW wpoiło Świadkom również przeświadczenie o nieomylności w wyrażaniu opinii na tematy biblijne. Każdy, kto ma inne zdanie jest nazywany odstępcą, a nawet wyśmiewany i poniżany. Otwarcie tego nie widać. Na zewnątrz organizacja wydaje się być iście idealna bez najmniejszej nawet rysy. To jednak tylko pozory - maska, która zakrywa prawdziwe oblicze CK JW.

Owszem wielu JW to dobrzy ludzie. Dobrzy, ale zwiedzeni i manipulowani przez organizację. Nie zrozumiesz tego do końca, jeśli nigdy nie byłeś JW.

A jeżeli jesteś JW i jakimś cudem to czytasz, to wiedz, że poza organizacją też jest wartościowe życie. Życie wolne od machinacji CK JW, które jeśli tylko będziesz chciał, zaprowadzi Cię do Chrystusa i Jego Ojca, bez sztucznych pośredników.

Tylko czy chcesz? Czy masz na tyle wiary i odwagi aby wyjść i pójść w tym kierunku. Nie jest to łatwe, o nie. Jeśli jednak zostaniesz w organizacji, to jej duch całkowicie zrujnuje Twoją więź z Bogiem, bo tam prawdziwego Boga nie ma.

Nie, nie zachęcamy Cię do wyjścia tu i teraz. Jeżeli nie wiesz dokąd iść spróbuj umocnić się na tyle, aby wiedzieć co robić i jak działać. Aby nie tęsknić za porządkiem i sztucznym światem CK JW, ale pójść w kierunku "drogi, prawdy i życia" - Jezusa Chrystusa. Tylko ta Droga jest wartościowa, a inne to imitacje.

A więc chcemy skończyć temat CK JW, bo w zasadzie napisaliśmy już o nich wiele i udowodniliśmy, że fałszują ewangelię i kłamią. Szczerzy ludzie to zrozumieją, a ci, którzy pojmą jak jest, a nie mogą jeszcze wyjść z organizacji ze względu na bliskich, być może umocnią się w przekonaniu, że religia CK JW nie jest i nigdy nie była prawdziwa. A to z kolei doda im sił do tego aby walczyć o bliskich, walczyć o ich przebudzenie w Panu. Tego Wam z serca życzymy.

Czy będziemy dalej prowadzić ten blog? Raczej tak, choć chcielibyśmy bardziej zwracać uwagę na samą Biblię i rozszerzać tematykę, która pomogłaby zwyczajnym JW pojąć błędną ideologię i nauczanie "Strażnicy". Nie będziemy jednak analizować Strażnicy, ale Biblię.

Mamy też nadzieję, że być może komuś ten blog już nieco rozświetlił umysł i pomógł choć trochę otrząsnąć się z filozofii organizacji CK JW. Jeśli nie, trudno. Może spełni taką rolę za jakiś czas. Ważne, że piszemy prawdę i jesteśmy świadomi skąd wyszliśmy i dokąd idziemy.

Podsumowując:

Nie żegnamy się, ale spróbujemy trochę przyłożyć się do zrozumienia Słowa Bożego i pisać posty bardziej pod tym kątem. Może się uda. Czas pokaże. A więc przeskakujemy w nieco inne miejsce i żegnamy się z tematyką CK JW. Oby na stałe.

A na koniec pozdrawiamy tych, którzy czasem tu zaglądają.