Kim On jest? - część 5

0

Zgodnie z zapowiedzią w tym poście skupimy się na kilku wersetach biblijnych, które pozornie zaprzeczają temu, że Pan Jezus jest Bogiem, równym co do boskości swojemu Ojcu. 
Chcemy jednakże wyraźnie podkreślić, że jesteśmy przekonani co do tego, że Pan Jezus jest w całej pełni Bogiem i przejawia wszystkie boskie cechy tj. wieczność, wszechobecność, wszechmoc oraz wszechwiedzę. Ale skoro w Piśmie Świętym są fragmenty, które niektórzy mogliby uznać za zaprzeczenie tego, co napisaliśmy powyżej, więc chcemy się do nich odnieść.

Zacznijmy od fragmentu z Ewangelii Jana:

J 14:28: "Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i znowu przyjdę do was. Gdybyście mnie miłowali, radowalibyście się, ponieważ powiedziałem: Idę do Ojca. Mój Ojciec bowiem jest większy niż ja." [Uwspółcześniona Biblia Gdańska]

Sam Pan Jezus wypowiada słowa mówiące, że Ojciec jest większy niż On. Jak zatem to rozumieć? Podamy dwa wyjaśnienia. O jednym jest mowa w listach do Filipian i Hebrajczyków:

Flp 2:5-8: "Niech będzie w was takie nastawienie umysłu, jakie też było w Chrystusie Jezusie; Który, będąc w postaci Boga, nie uważał bycia równym Bogu za grabież; Lecz ogołocił samego siebie, przyjmując postać sługi i stając się podobny do ludzi; A z postawy uznany za człowieka, uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej." [Uwspółcześniona Biblia Gdańska]

Hbr 2:9: "Ale widzimy Jezusa, który stał się niewiele mniejszy od aniołów, ukoronowanego chwałą i czcią za cierpienia śmierci, aby z łaski Boga zakosztował śmierci za wszystkich."[Uwspółcześniona Biblia Gdańska]

Jak wynika z powyższych fragmentów, Pan Jezus przychodząc tu na ziemię, ogołocił samego siebie, stał się mniejszy od aniołów, przyjął postać sługi i stał się podobny do ludzi. Rozpatrując werset z Ewangelii Jana 14:28 w tym właśnie kontekście, oczywiste jest, że na ziemi Pan Jezus był mniejszy, niż Jego Ojciec. Był tu przecież człowiekiem. Takie jest najprostsze wyjaśnienie tego fragmentu. 

Choć jest jeszcze inne wyjaśnienie tego wersetu (nie zamierzamy się ślepo upierać, które jest jedynie słuszne; czytelnik sam może wyciągnąć wnioski). 

Spróbujemy wyjaśnić to na przykładzie rodziny. Zdajemy sobie sprawę, że jest to znaczne uproszczenie, ale skoro Bóg Ojciec i Jego Syn, używają w stosunku do nas pojęć, które jesteśmy w stanie jako ludzie zrozumieć, wiec nie sądzimy, aby było to zbytnie spłycenie powagi tematu. 

Każdy z nas z pewnością się zgodzi, że w rodzinie każdy jej członek jest takim samym człowiekiem jak pozostali, tzn. ojciec nie jest większym człowiekiem niż matka, dzieci nie są "pod-ludźmi" i tak dalej. Wszyscy, jako należący do gatunku ludzkiego, są sobie równi. Ale gdybyśmy już tą samą rodzinę rozpatrywali pod względem pełnionych funkcji, sytuacja zacznie się zmieniać. W jakim sensie? 
Otóż ojciec, z woli Bożej, został ustanowiony głową tej rodziny. Żona pełni funkcję jego pomocnicy i jest mu podporządkowana. Natomiast dzieci są podporządkowane obojgu rodzicom. W tym względzie widzimy już, że członkowie rodziny występują względem siebie w określonych relacjach, jednak to nadal nic nie ujmuje z ich człowieczeństwa. 

Wróćmy zatem do fragmentu z Ewangelii Jana 14:28. Gdyby rozpatrywać go w kontekście omówionym powyżej, to Pan Jezus, jako Syn, jest podporządkowany swojemu Ojcu. To Ojciec jest Inicjatorem działań, jest ich Autorem, natomiast Pan Jezus jest Wykonawcą. Czy to coś ujmuje Panu Jezusowi? Czy czyni Go istotą niższą? W żadnym wypadku! Uważając tak musielibyśmy zarazem stwierdzić, że żona jest istotą niższą niż mąż.

W Piśmie Świętym jest jeszcze kilka wersetów, które można rozpatrzyć właśnie w sposób opisany powyżej. Oto one:

1Kor 11:3: "Lecz chcę, żebyście wiedzieli, że głową każdego mężczyzny jest Chrystus, a głową kobiety mężczyzna, a głową Chrystusa Bóg." [Uwspółcześniona Biblia Gdańska]

1Kor 15:27-28: "Wszystko bowiem poddał pod jego stopy. A gdy mówi, że wszystko jest mu poddane, jest jasne, że oprócz tego, który mu wszystko poddał. Gdy zaś wszystko zostanie mu poddane, wtedy i sam Syn będzie poddany temu, który mu poddał wszystko, aby Bóg był wszystkim we wszystkich." [Uwspółcześniona Biblia Gdańska]

J 8:28-29: "Dlatego Jezus powiedział do nich: Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, że ja jestem, a nie czynię nic sam od siebie, ale mówię to, czego mnie nauczył mój Ojciec. A ten, który mnie posłał, jest ze mną. Ojciec nie zostawił mnie samego, bo ja zawsze czynię to, co mu się podoba." [Uwspółcześniona Biblia Gdańska]

Podsumowując:

Biorąc pod uwagę powyższe należy jednoznacznie stwierdzić, że Jezus jest równy Ojcu, co do boskości. Ojciec jest Bogiem i Pan Jezus też jest Bogiem. Jezus zrodzony został z Boga (jednorodzony), a więc nie ustępuje Ojcu w niczym pod względem boskości. 
Jednakże jeśli chodzi o to, że jest Synem, Synem Boga, to pod tym względem, czyli w relacji Ojciec-Syn, jest niższy. Był i jest podporządkowany Ojcu, czynił i czyni to, co podoba się Ojcu i to Ojciec jest inicjatorem całego zamierzenia co do ludzkości. Jako jednostki Ojciec i Syn, to jednak dwie odrębne osoby - ale równe co do boskości.

Czytelnika jak zawsze zachęcamy do przemyślenia powyższej argumentacji. A w kolejnym artykule skupimy się na wersetach, które podobno sugerują, że Pan Jezus jest pierwszym stworzeniem Boga, a co za tym idzie podobno miał początek.



0 komentarze:

Prześlij komentarz

Proszę pamiętać o wzajemnym szacunku i wyrażaniu tego odpowiednimi słowami. Nie musisz się zgadzać z naszym rozumowaniem. Komentarze są moderowane i pojawiają się z opóźnieniem. Obraźliwe lub nieodpowiednie będą usuwane.